STARGARD SZCZECIŃSKI

Misiaczek1412

Witajcie jestem nowa na forum Smile

Piszę ponieważ mam do Was ogromną prośbę : potrzebuję rady. Ostatnio wpadłam na pomysł aby założyć kwiaciarnie z franczyzą ( kwiatoteka.pl/franczyza/ ). Ale nie wiem czy to wypali. Wiem, że w mieście nie ma czegoś takiego... Generalnie w Polsce jest mało takich firm. Możecie mi coś doradzić ? Jak widzicie tan pomysł ?

Rozwadowski

A nie lepiej po prostu założyć zwykłą kwiaciarnię?

Casablanca

Koleżanka prowadziła kwiaciarnię w Stargardzie, na Chrobrego, niestety bardzo krótko, mimo, że miała fantastyczne pomysły, zupełnie niesamowite. To zawsze jest ryzyko, ale jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

emesz

Dokładnie liczy się działanie. Nie można do końca powiedzieć czy coś się uda czy nie. Zazwyczaj w gastronomii gdzie w zależności od lokalizacji, pomysłu na klimat, celowania w określoną grupę możemy mówić o sukcesie, albo porażce. Najlepiej zoptymalizować sobie koszty tak aby były jak najmniejsze. Jeśli temat chwyci natychmiast zwiększ rozmach. Ale powtórzę przedmówce jeśli nie spróbujesz, nie przekonasz się...

gienek

Tylko nie myśl, że chce Cię zniechęcić, ale w mojej najbliżej okolicy kwiaciarni jest coraz mniej - nie wiem czego to kwestia, ale generalnie widzę, że ludzie nie kupują kwiatów jak kiedyś, w ogóle stają się mniej uprzejmi i zamknięci w swoich 4 ścianach. To moim zdaniem będzie postępować, bo ludzie stają się coraz bardziej wygodni, uważają, że kwiaty są "passe" (nie zgadzam się z tym - dla jasności). Niby każdy lubi otrzymywać kwiaty, ale dawać juz niekoniecznie. W każdym razie kwiaciarnie bym jednak odradzał, czy to internetową czy tradycyjną. No chyba że zainwestujesz duże pieniądze w tego typu [link widoczny dla zalogowanych] reklamę i oczywiście internet. Wtedy szansa na 'wybicie się" jest. To tylko moja opinia - powodzenia!

miodzio

Z pewnością praca na własną markę jest dużo lepsza niż franczyza. Przez siedem lat pracowałem jako podwykonawca firmy SEO. Praca była w soboty niedzielę, święta nawet w sylwestra bo firma od lat bazowała na ludziach z łapanki z pośredniaka, którzy nie dotrzymywali terminów i trzeba było po nich ciągle poprawiać zlecenia. Bez urlopu, bez wypracowanego stażu, bez chorobowego. Gdy zacząłem przez nich chorować na serce przyszło mi się zwolnić i zostałem bez środków do życia, nawet dziękuję nie było za siedem lat tyrania. Szkoda pracy na innych. Na szczęście brak podpisanej jakiejkolwiek umowy nie wiąże mnie z jakimkolwiek układem lojalnościowym. Teraz spokojnie mogę powiadomić bezpośrednio firmy z którymi współpracowałem by pominęli nieuczciwego pośrednika. Radzę innym robić to samo.
--------------------------------------------------------
Zaopatrzenie kwiaciarń, produkcja opakowań foliowych - Artemix Łódź - artemix.biz .