Forum STARGARD SZCZECIŃSKI Strona Główna STARGARD SZCZECIŃSKI
Forum wszystkich Stargardzian (i nie tylko).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Guenter Grass - walczył w Waffen-SS

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STARGARD SZCZECIŃSKI Strona Główna -> Polityka i sprawy społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NR
b. aktywny



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:26, 15 Sie 2006    Temat postu: Guenter Grass - walczył w Waffen-SS

Cytat:
Guenter Grass przyznał się do służby w Waffen-SS

Laureat literackiej nagrody Nobla, niemiecki pisarz Guenter Grass przyznał się po raz pierwszy w swej najnowszej autobiograficznej książce "Przy obieraniu cebuli", że pod koniec II wojny światowej służył w dywizji pancernej Waffen-SS "Frudensberg".

O przyczynach swego ponad 60-letniego milczenia na ten temat oraz okolicznościach zgłoszenia się do wojska Grass opowiedział w wywiadzie opublikowanym w sobotę na łamach dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Do tej pory pisarz twierdził, że od 1944 r. był pomocnikiem w artylerii przeciwlotniczej, a potem służył w Wehrmachcie.

Bardzo mnie to gnębiło. Moje milczenie przez te wszystkie lata jest jednym z powodów, dla których napisałem tę książkę. Musiałem z siebie to wyrzucić, wreszcie - tłumaczy Grass, który jako 15-letni chłopiec zgłosił się do wojska.

Zgłosiłem się na ochotnika, ale nie do Waffen-SS, lecz do służby na łodzi podwodnej, co było równie zwariowanym pomysłem. Ale oni (marynarka wojenna) nikogo już nie przyjmowali. Natomiast Waffen-SS brała w ostatnich miesiącach wojny 1944/45 wszystkich, których tylko mogła dostać - mówi pisarz.

Dodał, że wówczas nazwa Waffen-SS wcale nie odstraszała, lecz uważana była za "jednostkę elitarną, która walczyła wszędzie tam, gdzie było niebezpiecznie i która, jak mówiono, ponosiła największe straty".

Chodziło mi o to, by wyrwać się z ciasnoty, z rodziny - tłumaczy powody swej decyzji. W innym miejscu wskazuje na antymieszczańską postawę jako jeden z motywów. Zgłosiłem się mając 15 lat i zapomniałem o całej sprawie. Taka sytuacja była typowa dla mojego rocznika: pracowaliśmy i naraz, rok później, na stole leżało powołanie do wojska. A potem, chyba dopiero na miejscu w Dreźnie stwierdziłem, że to jest Waffen-SS - dodaje.

Grass przyznaje, że w czasie wojny nie odczuwał winy. Dopiero potem poczucie winy ciążyło mi jak hańba - dodał. Tłumaczy, że Hitlerjugend i inne hitlerowskie organizacje młodzieżowe organizacje prowadziły atrakcyjną i nowoczesną działalność. Mój podchorąży był fantastycznym chłopem, lepiej się rozumieliśmy niż partyjniacy - wspomina.

Mówiąc o poparciu niemieckiego społeczeństwa dla Hitlera, pisarz skrytykował popularną po wojnie tezę, iż wielu Niemców sprzeciwiało się nazistom. Po 1945 r. zachowywano się w Niemczech tak, jakby "biedny niemiecki naród uwiedziony został przez hordę czarnych charakterów". "To nieprawda" - podkreślił. Widziałem jako dziecko, jak to się wszystko działo przy otwartej kurtynie - z entuzjazmem i aprobatą. Oczywiście, że także za pomocą uwiedzenia - dodał.

Pisarz podkreślił, że tylko raz spotkał się z aktywnym oporem - gdy służył w jednostce pracy (paramilitarna Służba Pracy Rzeszy RAD). Będący w tym samym oddziale świadek Jehowy odmawiał dotknięcia broni, co narażało go na stałe represje. Nienawidziłem go i podziwiałem - wyznał Grass. Nienawidziłem, ponieważ przez niego dawano nam bardziej "w skórę" podczas ćwiczeń. Podziwiałem natomiast jego niesłychaną siłę woli i pytałem - "Jak on to wytrzymuje? Jak daje sobie radę?".

Grass powiedział, że gdy skończyła się wojna, nie czuł się wyzwolony, lecz pokonany. "O dniu wyzwolenia (9 maja 1945 r.) mogą mówić tylko ci, którzy cierpieli w (nazistowskim) systemie" - wyjaśnił.

Pisarz przyznał, że dopiero zeznania Baldura von Schiracha, wodza młodzieży NSDAP, podczas procesu zbrodniarzy hitlerowskich w Norymberdze w 1946 r. spowodowały, że uwierzył w zbrodnie. Niemcy tak nie postępują, myślałem wcześniej i traktowałem to wszystko jako propagandę, byłem wtedy głupi - powiedział.

Waffen-SS to zbrojne oddziały SS. Utworzone na rozkaz Heinricha Himmlera w maju 1940 r., przed atakiem na Francję. W grudniu 1944 r. liczyły prawie milion żołnierzy. Początkowo były elitarnymi jednostkami, w których służyli tylko Niemcy. W dalszej fazie wojny dywizje Waffen-SS tworzono także z ochotników innych narodowości, m.in. Łotyszy, Ukraińców, Flamandów, Finów, Węgrów i Holendrów. Trybunał w Norymberdze uznał Waffen-SS, jako część SS, za organizację zbrodniczą.

"FAZ" informuje, że Grass służył w 10. dywizji pancernej SS "Frundsberg", której dowódcą - jesieni 1944 r. - był osławiony Karl Fischer von Treuenfeld, kierujący represjami wobec Czechów po zamachu w Pradze w 1942 r. na Reinharda Heydricha.

Wspomnienia Grassa ukażą się we wrześniu. Wcześniej, 19 sierpnia, "FAZ" opublikuje specjalny dodatek z fragmentami książki.

PAP 15:00, Sobota, 12 sierpnia 2006


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Johnny Bravo
stały bywalec



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: z kreskówki

PostWysłany: Czw 15:14, 17 Sie 2006    Temat postu:

Lepiej w SS niż w Mosadzie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
locos22
stały bywalec



Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stargard Idol:Głowa

PostWysłany: Czw 16:46, 17 Sie 2006    Temat postu:

Ja tam wolę mossad, przynajmniej umieją wygrywać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NR
b. aktywny



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:40, 17 Sie 2006    Temat postu:

Jeśli to ukrywał przez tyle lat to musiało być dobrze przemyślane!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Johnny Bravo
stały bywalec



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: z kreskówki

PostWysłany: Nie 12:48, 20 Sie 2006    Temat postu:

locos22 napisał:
Ja tam wolę mossad, przynajmniej umieją wygrywać Smile


I kompromitować się też potrafił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
locos22
stały bywalec



Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stargard Idol:Głowa

PostWysłany: Nie 20:39, 20 Sie 2006    Temat postu:

W powiedz mi drogi Johny w jaki sposów i kiedy Mossad się skompromitował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Schutzengel
weteran



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stargard Szczeciński

PostWysłany: Nie 23:22, 20 Sie 2006    Temat postu:

7 września 1974 roku w Lillehammer (Norwegia) Mosad miał zabić Alego Hassana Salameha, zamiast niego zabito jednak Marokańczyka Ahmeda Boushiki, kelnera lokalnej restauracji, osobę całkiem postronną. Schwytani agenci Mosadu wyjawili wiele tajnych informacji o swojej działalności.

25 września 1997 roku w Ammanie (Jordania) Mosad przeprowadził nieudany zamach na przywódcę Hamasu Chaleda Maszala. Na miejscu zamachu pojawił się kurier Hamasu Abu Sijaf, człowiek szkolony w afgańskim obozie terrorystów, który ruszył w pościg za uciekającymi zamachowcami. Agenci zostali schwytani, Izrael musiał uwolnić jednego z przywódców Hamasu Ahmeda Jasina. Do tego agenci Mosadu podawali się za obywateli Kanady, co zdementował konsul tego kraju, przez co powstał skandal dyplomatyczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Soter
b. aktywny



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 7:17, 21 Sie 2006    Temat postu:

Przyznanie Grassa wg żydów to chwyt marketingowy przed mającą sięukazać jego nową książką
Aż tak trudno jest uwierzyć lewicowcom, że ich pupilek GraSS to jednak świnia? Nie, bynajmniej nie dlatego świnia, że służył w SS, ale dlatego że się przyznał. Innym przyznanie się do udziału w przestępczych organizacjach nie przyszłoby do głowy, a takich co gryzie sumienie i przyznają się - wykluczają ze swoich szeregów. Najpierw jednak przeżywają szok, nie wierzą, udają zakoczonych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
locos22
stały bywalec



Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stargard Idol:Głowa

PostWysłany: Pon 21:51, 21 Sie 2006    Temat postu:

Schutzengel napisał:
7 września 1974 roku w Lillehammer (Norwegia) Mosad miał zabić Alego Hassana Salameha, zamiast niego zabito jednak Marokańczyka Ahmeda Boushiki, kelnera lokalnej restauracji, osobę całkiem postronną. Schwytani agenci Mosadu wyjawili wiele tajnych informacji o swojej działalności.


jeśli chodzi o służby specjalne sczególnie tak dobrze zoorganizowane ja Mossad, wszelki informacje jakie przedostały się do wiadomości publicznej są mało pewne.. Może ten marokańczyk był agentem innych służb, może to właśnie jego chceli sprzątnać, dużo niewiadomych.

Schutzengel napisał:
25 września 1997 roku w Ammanie (Jordania) Mosad przeprowadził nieudany zamach na przywódcę Hamasu Chaleda Maszala. Na miejscu zamachu pojawił się kurier Hamasu Abu Sijaf, człowiek szkolony w afgańskim obozie terrorystów, który ruszył w pościg za uciekającymi zamachowcami. Agenci zostali schwytani, Izrael musiał uwolnić jednego z przywódców Hamasu Ahmeda Jasina. Do tego agenci Mosadu podawali się za obywateli Kanady, co zdementował konsul tego kraju, przez co powstał skandal dyplomatyczny.


Biorąc pod uwagę te dwie akcje czy nawet wiecej o których niewiemy to i tak mało w porównaniu do ich zwycięstw. Mossad ma nie bez kozery opinię najbardziej skutecznej organizacji wywiadowczewej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oliwa
stały bywalec



Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stargard

PostWysłany: Nie 13:32, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Był Niemcem więc logiczne że walczył w Waffen SS a nie w Armii Czerwonej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STARGARD SZCZECIŃSKI Strona Główna -> Polityka i sprawy społeczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin